Zgodnie z obietnicą zamieszczam zdjęcia konika, którego robiłam córci. Rainbow Dash (ulubionego kucyka młodszej córci) kupiłam z gazetką. Niestety nie było ulubionego konika starszej córci - Pinkie Pie.
Konik ulepiony jest ze zwykłej modeliny, ugotowany i zalakierowany lakierem do paznokci.
I obie figurki, lepiona i kupiona. Pinkie trochę krzywo stoi ale... :) Następna wyjdzie lepiej
Pinkie Pie i Rainbow Dash |
Konik zgłoszony do Cyklicznych Kolorków u Danutki
Wypadało by coś jeszcze napisać o tym kolorku ;)
No cóż, różowy jest bardzo ładnym kolorem niestety strasznie oklepanym zwłaszcza jeżeli chodzi o ubranka dla dziewczynki, a ja mam dwie córcie i czasami chciałabym by odróżniały się od różowej bezy :P
Kolor ten świetnie pasuje jako dodatek dekoracyjny do pomieszczeń. Ożywia je i rozjaśnia no i ma to coś - nie wiesz czemu ale ci sie podoba ;).
Ja osobiście zamiast typowego różu chyba wybrałabym fuksję lub fiolet
świetna,masz zdolności:))
OdpowiedzUsuńFantastyczny!!! Ja do lepienia mam dwie lewe łapki;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jaki on fajniutki, super :)
OdpowiedzUsuńAleż pięknie Ci się udało ulepić tego kucyka,do tego te wymagane kolorki.Super ,że możesz dzieciom sama robić takie zwierzaki a nie kupować za grubą kasę .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo :)
No te wszystkie mini zabawki dla dzieci to osiągają kosmiczne ceny. 3 cm figurka, która dziecko zaraz zgubi i trzeba lecieć po kolejną kosztuje ok 10 zł. Za gazetką w której była Rainbow Dash zjeździłam pół miasta i nigdzie jej nie znalazłam. Tylko dzięki uprzejmości Pani ze sklepu spożywczego, która kupiła tą gazetkę gdzieś koło siebie moje dziecko ma konika
Usuńwyszedł świetnie ..córcia na pewno się ucieszyła
OdpowiedzUsuńAle ma sympatyczną buzię ten kucyk. Jak na niego patrzę to same mi się usta uśmiechają.
OdpowiedzUsuńhahaha mam tak samo. Całkiem przez przypadek wyszedł mi strasznie uśmiechnięty. Znając moje szczęście przy kolejnym mi już to nie wyjdzie :/
UsuńKonik super, mnie też różowy kojarz się głównie z kucykami Pony, Jest cudny różowiutki i dealnie wpasowany do konkursu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję wszystkim za te miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńWOW!!! Śliczny, różowiutki Pinkie Pie:)))) Nie mogę się napatrzeć na to cudeńko!!! Gratuluję wykonania kucyka - ja mam dwie lewe rączki do lepienia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Kasia
ślicznie wyszedł ten pony ;)
OdpowiedzUsuńróżowy bardziej mi sie podoba od tego kupionego:)
OdpowiedzUsuńOjej :) Jaki śliczny :)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że nie mam modeliny ;) Ale wątpię,czy udałoby mi się ulepić tak piękniastego kucyka :)
Mój synek uwielbia tę bajkę ....jako jedyną z " dziewczyńskich " ;)
Pozdrawiam serdecznie dziękując za wizytę u mnie,jak i za bardzo miły komentarz :)***
oj swietny dzieci chorują wręcz na takie
OdpowiedzUsuńSuper konik :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńjakie tam krzywo stoi!
OdpowiedzUsuńnie krzywo tylko zalotnie :-)
Słodki mojej córci się bardzo podoba jest fanką wszystkich koników.
OdpowiedzUsuńCudny ten konik:) Ja do lepienia to mam dwie lewe ręce, ale Tobie wyszedł świetny. Pyszczek ma prze śmieszny, aż się uśmiecham jak na niego patrzę:0 Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńśliczny , ja kiedyś robiłam szydelkowego :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jejciu fajniutkie,myślałam że są plastikowe, a to modelina :)
OdpowiedzUsuńŚliczny, takimi lat temu x, bawiły się też moje córki :)
OdpowiedzUsuńSłodki ten konik. Perfekcyjnie ulepiony:) Pozdrawiam Ewelina
OdpowiedzUsuńTwój konik bardziej mi sie podoba niż kupny :)
OdpowiedzUsuńOj. Ja zrobiłam kolczyki z modeliny kucyki. Ale Twój bardziej mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńPinkie wyszła genialnie nic dodać nic ująć. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam ulepić czegoś konkretnego z modeliny czy jakiejkolwiek innej masy plastycznej. Podejrzewam, że gdyby udało mi się ulepić takiego konika, to moje dziecię nawet różowego by chętnie zaakceptowało. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńKonik jak żywy :) prosto z bajki. Córcia na pewno zadowolona, że ma swojego ulubionego patataja. Moja córa lubi wszystkie, więc gdzybym musiała lepić, to z marszu całe stado :) Co do różu dla dziewczynek, cóż.... moja uparła się na niebieski i wszystko z McQueen. Na szczęście autowe koszulki zostały jej po starszym bracie.
OdpowiedzUsuńMoja młodsza córcie uwielbia "lekarzowy" tzn niebieski kolor. Nie wiem skąd jej się wziął ten lekarzowy ale już wszyscy dookoła tak mówia na niebieski :P
UsuńTakże dla starszej różowy a dla młodszej niebieski. Nawet gdzieś tu na blogu jest zdjęcie ich ulubionych misiów w tych kolorach
Uroczy i bardzo zabawny kucyk! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńKilka razy oglądałam MLP i zdecydowanie mogę powiedzieć, twój kucyk jest podobny do pierwowzoru. To świetnie, że potrafisz zrobić zabawki dla dzieci oszczędzając pieniądze i dając im zabawkę robioną z sercem. Dodaje do obserwowanych i zapraszam do siebie http://pracownianati.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękujeza te miłe słowa i witam u mnie na blogu. czuj się tu jak u siebie w mieszkanku. Oczywiście zaraz też zerknę do ciebie ;)
UsuńCudny kucyk, fajnie tak samemu zrobić zabawkę dla dzieci:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny kucyk,moja córka uwielbia takie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Dziękuję wszystkim za te przemiłe słowa. strasznie miło byc tak docenionym
OdpowiedzUsuńPinki jest super, mi się bardzo podoba, a poza tym niewiele się różni od gumowej Rainbow. Moja Kruszynka lubi Rainbow ale jest fanką Celestii
OdpowiedzUsuńJa w planach też mam do zrobienia Celestie ale to juz jest praca na co najmniej kilka dni i się zebrać do niej nie moge :P
UsuńNa kucykach absolutnie się nie znam (u mnie tylko czołgi się lepi), ale ten jest cudny. Najbardziej podoba mi się ta falująca grzywa i ogon :)
OdpowiedzUsuńNo jestem pod ogromnym wrażeniem. Na pewno nie jedna dziewczynak byłaby zachwycona takim prezetem :)
OdpowiedzUsuńto nic, że krzywo stoi, bo bardzo fajnie Ci wyszedł:) masz talent;)
OdpowiedzUsuńśliczny :), ależ dużo serca włożyłaś w tego konika, tyle precyzji :))
OdpowiedzUsuńAle dokładność, piękny konik, pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńcudny kucyk moje córeczki uwielbiają tą bajkę a młodsza uwielbia tego różowego Pinkiego jak ona mówi
OdpowiedzUsuńKucyk uroczy. Na przełomie podstawówki i liceum próbowałam modeliny, ale to jednak nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWspaniały konik:) Córcia na pewno zadowolona:)
OdpowiedzUsuń