Spontaniczny niedzielny wypad na Autodrom Jastrząb zaowocował całkiem sympatyczną sesją zdjęciową.
W ten weekend odbywały się tam zawody w drifcie King of Europe.
Moja starsza córcia uwielbia tego typu pokazy więc była w siódmym niebie.
Relacji z tej imprezy zdawać nie będę bo to by wypad rodzinny. Kto jest ciekawy na pewno jakąś relacje znajdzie w internecie ;)
Poniżej zamieszczam tylko kilka fotek
Ciekawe zainteresowania ma córeczka. Już sobie życzy takie autko na urodziny czy jeszcze zamierza poczekać z tym życzeniem? :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie ;) i bardzo się z tego cieszę bo urodzinki ma za 11 dni, więc chyba by mi się nie udało odłożyć kasiorki na takie autko :P
OdpowiedzUsuńoj, spaliło się trochę gumy :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie było co oglądać, a i chociaż to dziewczyny, to na pewno się nie nudziły na wydarzeniu motoryzacyjnym. Samochody pierwsza klasa. Każdy by się chciał sfotografować z takimi maszynami ... ;)
OdpowiedzUsuń