Oni mają klucze do mojego mieszkanka ;)

Translate

Łączna liczba wyświetleń

sobota, 12 lipca 2014

Kompot z czereśni, porzeczek i winogrona

Witam serdecznie w tą jakże ponurą sobotę

U Was też jest tak brzydko? Zero słońca i ciągle coś pada?

Pogoda nie sprzyja pieszym wycieczkom więc wzięłam się za robienie kompotów na zimę.

Z jasnej czereśni już wcześniej zrobiłam kilka słoiczków a dziś robię kompociki z czerwonej i czarnej porzeczki.

Niestety jak był wysyp truskawek skupiłam się na pieczeniu ciast z truskawkami oraz na jedzeniu ich świeżych z cukrem i śmietaną i całkowicie zapomniałam o kompotach. Gapowe się płaci i chyba w tym roku nie będę miała kompotu z truskawek :P

Teraz są wiśnie ale ja jakoś nie mogę pić kompotu z wiśni. Bardzo boli mnie po nim głowa. Zrobiłam za to słoiczek kompotu z ciemnego zagranicznego winogrona.

Kompoty robię z bardzo prostego przepisu.

1. Owoce oczyścić i wypłukać
2. Wsypać do słoików max 0.5 litra
3. Wsypać 3-4 łyżki stołowe cukru
4. Zalać kranówką ;)
5. Dobrze zakręcić i pasteryzować przez ok 10 minut



Kompot z czereśni
kompot z ciemnego winogrona
kompot z porzeczek


Mam już 23 gotowe słoiczki kompotów, a jeszcze dziś chcę zrobić syrop z mięty. Przepis i zdjęcia postaram się wrzucić na początku przyszłego tygodnia


Zdjęcia niestety kiepskiej jakości bo znowu robione telefonem :/


Do zobaczenia
Ulka

7 komentarzy:

  1. Uwielbiam kompoty,Twoje apetyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za odwiedzinki:) Pozwól, że teraz i ja się u Ciebie rozgoszczę i poszperam tu i ówdzie:D Bardzo zainteresował mnie Twój kompocik z czarnych winogron. Tego to u mnie na stole jeszcze nie było. Niestety w ogródku mam tylko jasne. Ale może po rodzinie się porozglądam i będę miała okazję zrobić i skosztować:) Cmoki:*:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Winogrono było zagraniczne kupione na targu. Mimo iż było bardzo słodziusie w domu nikt go nie chciał jeść i zaczęły mi się zbierać muszki owocówki. Postanowiłam więc przerobić winogron na kompot bo szkoda mi było go wywalić. Sama jeszcze nie wiem jak będzie smakować :P

      Usuń
  3. świetne przetwory ;) na pewno przydatne zimą

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja kompoty robiłam podobnie. Teraz głównie robię drzemy. A żeby się szybciej zrobiły, to odlewam sok, który przelewam do słoiczków, w ten sposób mam i drzem i sok (zamiast kompotów )
    Ale przetworów z mięty jeszcze nie robiłam i nie wiem jak się za nie wziąć, a mam tyle mięty :) chętnie skorzystam z twojego przepisu na miętę:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. co to za podejrzany krzaczek? ;-DDD

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne.