U Was też jest tak brzydko? Zero słońca i ciągle coś pada?
Pogoda nie sprzyja pieszym wycieczkom więc wzięłam się za robienie kompotów na zimę.
Z jasnej czereśni już wcześniej zrobiłam kilka słoiczków a dziś robię kompociki z czerwonej i czarnej porzeczki.
Niestety jak był wysyp truskawek skupiłam się na pieczeniu ciast z truskawkami oraz na jedzeniu ich świeżych z cukrem i śmietaną i całkowicie zapomniałam o kompotach. Gapowe się płaci i chyba w tym roku nie będę miała kompotu z truskawek :P
Teraz są wiśnie ale ja jakoś nie mogę pić kompotu z wiśni. Bardzo boli mnie po nim głowa. Zrobiłam za to słoiczek kompotu z ciemnego zagranicznego winogrona.
Kompoty robię z bardzo prostego przepisu.
1. Owoce oczyścić i wypłukać
2. Wsypać do słoików max 0.5 litra
3. Wsypać 3-4 łyżki stołowe cukru
4. Zalać kranówką ;)
5. Dobrze zakręcić i pasteryzować przez ok 10 minut
Kompot z czereśni |
kompot z porzeczek |
Mam już 23 gotowe słoiczki kompotów, a jeszcze dziś chcę zrobić syrop z mięty. Przepis i zdjęcia postaram się wrzucić na początku przyszłego tygodnia
Zdjęcia niestety kiepskiej jakości bo znowu robione telefonem :/
Do zobaczenia
Ulka
Uwielbiam kompoty,Twoje apetyczne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki:) Pozwól, że teraz i ja się u Ciebie rozgoszczę i poszperam tu i ówdzie:D Bardzo zainteresował mnie Twój kompocik z czarnych winogron. Tego to u mnie na stole jeszcze nie było. Niestety w ogródku mam tylko jasne. Ale może po rodzinie się porozglądam i będę miała okazję zrobić i skosztować:) Cmoki:*:*
OdpowiedzUsuńWinogrono było zagraniczne kupione na targu. Mimo iż było bardzo słodziusie w domu nikt go nie chciał jeść i zaczęły mi się zbierać muszki owocówki. Postanowiłam więc przerobić winogron na kompot bo szkoda mi było go wywalić. Sama jeszcze nie wiem jak będzie smakować :P
Usuńświetne przetwory ;) na pewno przydatne zimą
OdpowiedzUsuńJa kompoty robiłam podobnie. Teraz głównie robię drzemy. A żeby się szybciej zrobiły, to odlewam sok, który przelewam do słoiczków, w ten sposób mam i drzem i sok (zamiast kompotów )
OdpowiedzUsuńAle przetworów z mięty jeszcze nie robiłam i nie wiem jak się za nie wziąć, a mam tyle mięty :) chętnie skorzystam z twojego przepisu na miętę:) Pozdrawiam :)
co to za podejrzany krzaczek? ;-DDD
OdpowiedzUsuńMięta z ogródka na syrop :P
Usuń