Witam
Jak już wczoraj wspominałam figurki Księżniczki Celestii i Księżniczki Luny otrzymały swoje skrzydełka.
Dziś udało mi się też wykonać pierwsze malowania. Jak na razie jest jeszcze masa prześwitów, ale myślę że za 2-3 malowaniem będzie już wszystko ok i będę mogła wziąć się za dopracowywanie szczegółów.
Zdjęcie robione parę minut temu w sztucznym oświetleniu więc do najlepszych nie należy, ale zawsze lepsze takie niż żadne ;)
Szczerze mówiąc nie sądziłam, że aż tyle czasu zabierze mi wykonanie tych figurek. W sumie dużo pracy przy nich nie ma ale co chwila trzeba na coś czekać. Na początku aż kolejne warstwy papieru z klejem wyschną a później aż farba wyschnie. Nie zniechęca mnie to jednak bo jestem zadowolona z dotychczasowego efektu. :)
Na dziś to chyba tyle, jutro znowu tu zajrzę a teraz zmykam spać
Ulka
Wow! Super :)
OdpowiedzUsuńWyglada ciekawie. Mojej niuni by sie spodobaly:D
OdpowiedzUsuńśliczne są ;)
OdpowiedzUsuń