Oni mają klucze do mojego mieszkanka ;)

Translate

Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 11 lutego 2013

Świeczka w jajku - test ognia zdany :D

Witam

Wczoraj pisałam Wam, że z jajka, które robiłam do kursu, zrobiłam świeczkę.

Świeczki w skorupkach jajek widziałam niejednokrotnie i tu problemu większego nie ma. Jednakże byłam pełna obaw jak zachowa się farba/lakier którym pomalowany był środek skorupki no i oczywiście klej na gorąco użyty do dekoracji.


Na szczęście nic złego się nie stało. W skorupce płonął spokojnie mały płomyk, który nawet nie osmolił wewnętrznych ścianek. Skorupka była tylko lekko ciepła i można było ją spokojnie wziąć do ręki, więc klej nie był narażony na temperaturę, która by mogła go rozpuścić.


Świeczka paliła mi się ponad 5 godzin, co jest całkiem przyzwoitym wynikiem. Jedyny minus jest taki, że nie wypaliła się do końca bo chyba knot się utopił :P


Świeczuszka ślicznie wyglądała przy zgaszonym świetle. Zwłaszcza to różowe wnętrze skorupki w świetle świecy robiło cudowny nastrój. Szkoda tylko, że to tak ciężko uchwycić na zdjęciu.

Na Wielkanoc na pewno zrobię kilka takich świeczek ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne.