Oni mają klucze do mojego mieszkanka ;)

Translate

Łączna liczba wyświetleń

piątek, 22 marca 2013

Aniołki dwa

Witam

Moje pierwsze aniołki wreszcie skończone i już zawisły w pokoju dziewczynek.

Po wyschnięciu i zalakierowaniu rzeczywiście się wystarczająco usztywniły. Jednakże niebieskiemu aniołkowi odłamało się skrzydełko przy przenoszeniu go do lakierowania :(

Klej na gorąco czyni cuda i w końcowym efekcie nic nie widać.

 


Ja jestem bardzo z nich dumna.

Praca z aniołkami sprawiła mi naprawdę wiele przyjemności, dlatego też powstała jeszcze jedna figurka specjalnie na wyzwanie bajkowe u Wioli. Pokażę Wam ją jednak dopiero jutro lub w niedzielę.

Na pewno powstaną też inne figurki bo już mam zamówienie od starszej córci by jej zrobić syrenkę.

Mam nadzieję , że szybko uda mi się wypracować swój własny styl i wygląd figurek bo nie chcę bezczelnie kopiować Waszych cudownych prac a jedynie się nimi inspirować i uczyć się od mistrzów

A oto kilka masosolnych blogów, na które naprawdę warto zajrzeć.

http://posolonepomysly.blogspot.com/ 
Ania robi przecudne aniołki i nie tylko. Musicie zobaczyć też jej masosolne dekoracje wielkanocne

http://decokuferek.blogspot.com/
Mariola lepi cudowne aniołki - musicie je zobaczyć

http://sztukaniepowazna.blogspot.com/
Kolejny anielski blog, ale u Natalii znajdziecie też wiele innych cudeniek.

http://angelamasasolna.blogspot.com/
Również u Angeli znajdziecie śliczne prace z masy solnej.

http://przesolona.blogspot.com/
Masa inspiracji na masosolne dekoracje i figurki. Musicie je zobaczyć

http://katalin-handmade.blogspot.com/
Tutaj już prace z modeliny. Katalin robi cudowne figurki - zawieszki. Ja osobiście nie mogę sie napatrzeć na jej prace


Udanego dnia

6 komentarzy:

  1. śliczne aniołki i mają bardzo sympatyczne buźki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne :) Efekt końcowy fantastyczny :) I najważniejsze, że Ty jesteś z nich dumna. Jest mi bardzo miło, że podobają Ci się moje solniczki. Dziękuję ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeżeli mogę Ci coś podpowiedzieć to skrzydełka rób zawsze "grubsze", reszta może być delikatna, skrzydła muszą utrzymać całą resztę, zawsze tak robię.
      Chętnie zobaczę Twoje kolejne anieliczki :)

      Usuń
    2. Dziękuję za cenne rady. No właśnie ze skrzydełkami miałam największy problem. Najpierw nie mogłam ulepić kształtu, który by mi się względnie podobał i choć trochę różnił się od Waszych prac, a jak już coś wyszło to strasznie delikatne. Myślę, że jak trochę poćwiczę to wprawy złapie i będzie lepiej.

      Usuń
    3. Oczywiście, że tak :)
      Pozdrawiam ☼ cieplutko

      Usuń
  3. Śliczne są te aniołki. Nigdy nie robilam nic z masy solnej, chociaż od jakiegoś czasu bardzo mnie kusi. Szczególnie jak oglądam takie cudeńka. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne.