Witam serdecznie
Choróbsko nas nie opuszcza. Już obie moje córki są chore :(, ale jakoś dajemy radę. Na szczęście leki pomagają więc tragedii nie ma.
Z przygotowaniami wielkanocnych dekoracji jestem strasznie w plecy, dlatego też, wczoraj rano postanowiłam zrobić wydmuszki. Zgadnijcie co mieliśmy na śniadanie :)
Oczywiście mega wielką jajecznica na masełku :D
Po południu chciałam się wziąć za ich dekorowanie ale jakoś weny brakło. Powstało więc tylko jedno smocze jajo w kolorze niebiesko zielonym i moje pierwsze jajo decoupage.
Jajo decoupage bez rewelacji, ale jak na pierwsze to myślę że nie tak źle wyszło. Na płaskim dużo łatwiej się robi decoupage.
ładne jajeczka, smocze wyszło super!
OdpowiedzUsuńJajo decoupage jest śliczne ,Ty nie widziałaś mojego pierwszego haha:))A to smocze jest super:)
OdpowiedzUsuńSmocze jak zawsze bardzo mi się podoba.ładnie dobrane kolory;)
OdpowiedzUsuńJak na debiut,to jajo decoupage piękne;)
Jajo smocze super, a jajo decoupage, jak na pierwsze to fajniutkie. Pozdrawiam Benka.
OdpowiedzUsuńŚliczne jajka!:)
OdpowiedzUsuńpiękne szczególnie to smocze
OdpowiedzUsuńAch, to smocze jajooo... :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł na jajka-już dodaje do obserwowanych,bo im bardziej przeglądam twojego bloga tym bardziej mi się podobają twoje prace-będę częstym gościem-kasia
OdpowiedzUsuń