Oni mają klucze do mojego mieszkanka ;)

Translate

Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 15 stycznia 2013

Koszyk z papierowej wikliny - podejście 2

Cześć

Czemu nikt mi nie powiedział, że wyplatanie koszyczków z papierowej wikliny tak wciąga. Dodatkowo komentarz Agnieszki zmotywował mnie do dalszych prób i wczoraj wieczorkiem wyciągnęłam papierowe rureczki i zaczęłam je plątać. Oto co mi wyszło w około 2 godziny.



Koszyczek plotłam podczas oglądania filmu, ale jakby się ktoś teraz zapytał jaki to film to nie wiem, ale koszyczek mam :D


Niestety nie potrafię zakańczać koszyczków. Tu wystające rurki po prostu przycięłam i przykleiłam na klej na gorąco.



Moje dwa koszyczki :)

1 komentarz:

  1. Przyjemna atmosfera, ładne prace. Zajrzyj do mnie: mojeklimatylonia.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne.