Jakiś czas temu, robiąc porządki w piwnicy znalazłam białe obrzeże meblowe. Nie mam pojęcia skąd się tam wzięło, ale jak to w piwnicach bywa różne rzeczy można znaleźć :P
Przez dłuższy czas nie miałam pojęcia do czego by je użyć. Wczoraj wieczorem wpadłam na pomysł by wyciąć z niego motylki i udekorować drzwiczki starych szafek w pokoju dziecinnym. Na wiosnę lub najpóźniej w lato planujemy remont w pokoju dzieci, więc do tego czasu można pokombinować z dekoracjami
Motylki nie są duże bo taśma ma 4 cm szerokości.
Dla zainteresowanych kilka informacji jak je zrobiłam ;)
1. Z kartki wycięłam (a właściwie to wyrwałam) paski o szerokości taśmy obrzeża.
2. Paski składałam na pół i rysowałam połowę skrzydełek motyla po czym wycinałam. Dzięki temu lewa i prawa strona skrzydeł były identyczne.
3. Gotowy szablon odrysowałam na taśmie i delikatnie wycięłam. Trzeba to robić bardzo delikatnie bo taśma jest dość łamliwa, a przynajmniej ta którą ja miałam
4. Kółeczka na motylkach wycięłam dziurkaczem do robienia dziurek w paskach. Dziurkacz ten jest o tyle wygodny, że można nim robić dziurki w 6 różnych rozmiarach :)
5. Taśma jest z klejem i gotowy element można przyklejać naprasowując do na daną płaszczyznę
6. Motylki nakleiłam na drzwiczki szafek. Na razie tylko na jedne, ale juz produkuję motylki na kolejne drzwiczki.
Oto efekt końcowy. Córeczki aż piszczały z radości jak je zobaczyły, więc warto było :D
Motylki są na tyle ciekawe, że z pewnością znajdą również inne zastosowania przy dekorowaniu, np jakiegoś pudełeczka, czy też kartki okazjonalnej
Bardzo pomysłowe i ślicznie wygląda :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa
OdpowiedzUsuń